cr. mydramalist.com
Kilka słów wstępu o samej produkcji. Hospital Playlist jest dramą medyczną z szeroko rozbudowanym wątkiem obyczajowym, takie "okruchy życia", powiedziałabym. Drama ma 2 sezony, po 12 odcinków. Odcinki są dość długie, często trwające nawet półtorej godziny, co dla jednych będzie zmorą, a innym nie będzie to przeszkadzać. W role piątki przyjaciół wcielili się: Yoo Yeon Seok, Jo Jung Suk, Jung Kyung Ho, Jeon Mi Do i Kim Dae Myung.
Jeong Won, Ik Jun, Jun Wan, Song Hwa i Seok Hyeong poznali się podczas studiów medycznych i przyjaźnią się już od ponad 20 lat. Ich paczka jest popularna wśród szpitalnej społeczności, choć oni sami zdają się nie zwracać na to większej uwagi. Są do tego lubiani przez współpracowników i pacjentów. Każde z nich ciągnie za sobą bagaż życiowych doświadczeń, mniejszych lub większych trosk i radości. Mimo wzlotów i upadków, nie tracą pogody ducha.
Elementem wyróżniającym moim zdaniem tę dramę na tle innych to motyw przewodni, jakim jest założona przez bohaterów, jeszcze na studiach, kapela. Przyjaciele w wolnej chwili spotykają się w piwnicy domu jednego z nich, by wspólnie zagrać swoje ulubione utwory. Piosenki wykonywane przez bohaterów są częścią soundtracku dramy, który z całego serca polecam.
Kolejnym plusem serialu jest ukazana przez twórców relacja między piątką lekarzy, ich wzajemna przyjaźń. Nie szczędzą sobie drobnych uszczypliwości, czasem dojdzie do drobnych przepychanek, ale w gruncie rzeczy są dla siebie ogromnym wsparciem i mogą na siebie liczyć w trudnych momentach. Przyjemnie się patrzyło na nich i gdzieś w głębi serca zazdrościłam im tak wspaniałej relacji.
Co do samych bohaterów, twórcy stworzyli gamę różnych osobowości, z którymi każdy z nas może się utożsamić. Oaza spokoju o złotym sercu, dusza towarzystwa, pracoholiczka spragniona wiedzy, chłodny realista czy też introwertyk żyjący w swoim własnym świecie. Takie połączenie skutkuje wieloma zabawnymi sytuacjami. Jednak z każdym kolejnym odcinkiem poznajemy ich lepiej, widzimy zachodzące w nich zmiany. Pod wpływem otoczenia i innych sytuacji zmienia się sposób, w jaki postrzegają pewne rzeczy. Nigdy nie mieliście tak, że po spotkaniu kogoś na swojej drodze, krótkiej rozmowie, spojrzeliście na coś z innej perspektywy?
Jedyna rzecz, do której mogę się przyczepić (choć na dobrą sprawę to jest bardziej mój kaprys, niż jakiś błąd czy niedociągnięcie w scenariuszu) to sposób zakończenia pewnych wątków. Mi brakowało w niektórych kwestiach tak zwanej "kropki nad i", chociaż na dobrą sprawę ona tam jest. Ja bym ją jedynie co, to mocniej zaakcentowała. Twórcy serwują nam zakończenie z lekką szczyptą niepewności i ciekawości, przez co mamy ochotę na kolejny sezon. Niestety, na razie w tym temacie panuje cisza.
Hospital Playlist to pełna ciepła, radości i wzruszeń historia o życiu i przyjaźni, z nutką romantyzmu, choć nie on jest tu motywem przewodnim. Z pewnością znajdziecie w niej coś dla siebie, gdyż łączy w sobie elementy komediowe i dramatyczne. Zdecydowanie dla fanów spokojniejszych, przyziemnych dram, ale polecam każdemu. Z pewnością pokochacie bohaterów, tak jak ja!