Witajcie w moim corocznym poście podsumowującym minione dwanaście miesięcy. Ten rok był dla mnie mniej aktywny, jeśli chodzi o oglądanie dram, ale udało mi się trafić na naprawdę ciekawe tytuły. Większość z tych, które skradły mi serce czy też zapadły w pamięć, zrecenzowałam na blogu, więc bez sensu byłoby się powtarzać. Z tego powodu tegoroczny ranking będzie mniej rankingiem, a bardziej poświęceniem kilku zdań produkcjom, które były dla mnie szczególne, a nie dałam rady ich zrecenzować.
Gu Family Book (2013) - Korea
gatunki: historyczna/kostiumowa, fantasy, komediowa, melodramat
ocena: 9,5/10
wyróżnienie za gwiazdorską obsadę, wzruszającą fabułę i scenografię
Doświadczenie nauczyło mnie, że starsze koreańskie dramy mogą okazać się prawdziwymi perełkami, a już w szczególności, kiedy łączą w sobie gatunki historyczny i fantasy. Tak się dzieje w tym przypadku. Udało mi się trafić na trochę już zapomniany, lecz wciąż broniący się klasyk. Poznajemy młodego chłopaka, który jest pół człowiekiem - pół gumiho. Aby stać się w pełni człowiekiem, musi wykonać kilka trudnych zadań oraz odnaleźć legendarną księgę. Wierzy, że dzięki temu osiągnie swój cel. Czy mu się uda? Zachwyciła mnie zarówno magia fabuły, efekty specjalne i krajobrazy, jak i sama historia, chwytająca za serce, wzruszająca, smutna i wesoła jednocześnie. Okazuje się, że ludzie potrafią być okropni, los okrutny, ale największe porażki i przeciwności nie załamują naszych bohaterów. Nie poddają się i za wszelką cenę pragną odmienić przeznaczenie. Zaskakującym było dla mnie to, że mimo wielu cierpień ze strony ludzi, Kang Chi nadal chciał stać się jednym z nich. Taka wiara w ludzkość i dobre serce są dla mnie niezwykłe.
My Liberation Notes (2022) - Korea
gatunki: okruchy życia, dramat
ocena: 9,5/10
wyróżnienie za nietuzinkowy wątek romantyczny
Historia trójki rodzeństwa z niewielkiego miasteczka. Znudzeni rutyną i rozczarowani swoim życiem postanawiają na nowo odnaleźć radość i szczęście. Drama, którą jedni pokochają za jej spokój i przyziemność, a inni poddadzą się po pierwszym odcinku, bo zwyczajnie w świecie będzie ich nużyć. Wartka akcja to coś, czego tutaj nie znajdziecie, za to dostaniecie okazję ku egzystencjalnym przemyśleniom na temat życia i tego, co w nim naprawdę ważne. Co mnie zaskoczyło i zachwyciło w tej dramie to wątek romantyczny. Relacja, jaką stworzyli Mi Jung i pan Gu była czymś świeżym, dojrzałym i głębokim, nie spotkałam się z czymś takim jeszcze w dramie. Za ten jeden element ogromny plus.
Her Private Life (2019) - Korea
gatunki: komedia romantyczna, dramat
ocena: 9/10
wyróżnienie za zdrową, pełną chemii relację romantyczną oraz ciekawą fabułę
Drama bliska mojemu sercu, gdyż główna bohaterka, podobnie jak ja, jest fanką. Mój pokój co prawda nie wygląda tak, jak mieszkanie Deok Mi, ale byłam w stanie ją zrozumieć. Dawno nie spotkałam bohatera filmu, z którym by mnie coś łączyło. Drama była bardzo przyjemna w odbiorze, jedna z najlepszych komedii romantycznych, jakie miałam okazję obejrzeć do tej pory. Główna para była cudowna, czuć było ogromną chemię między nimi. Twórcy postawili na zdrową, dojrzałą relację, opartą na wsparciu i zaufaniu. I co istotne, rozmawiają ze sobą, a nie uciekają od problemów. Proszę o więcej takich dram!
More Than Blue: The Series (2021) - Tajwan
gatunki: okruchy życia, dramat
ocena: 8,5/10
wyróżnienie za wzruszającą fabułę
Wybrałam ją z listy przypadkiem, wpadłam po uszy i wylałam morze łez. Dopiero później się dowiedziałam, że wcześniej powstało jeszcze kilka innych wersji tej opowieści, które być może kiedyś nadrobię. Producent muzyczny i jego asystentka postanawiają odnaleźć autorów pewnej piosenki. Trafiają na pamiętnik jednego z twórców i odkrywają historię wielkiej miłości dwójki młodych ludzi, która rozgrzeje, ale też i złamie niejedno serce. Polecam, jeśli szukacie czegoś wzruszającego, ale i krótkiego. Pochłonęłam ją w dwa wieczory.
My Country: The New Age (2019) - Korea
gatunki: historyczna/kostiumowa, akcja, dramat
ocena: 8,5/10
wyróżnienie za jeden z najlepszych przykładów męskiej przyjaźni
Jeśli mam komuś polecić dobrego historyka, ten tytuł z pewnością znajdzie się wśród wymienionych przeze mnie dram. Co ją wyróżnia na tle innych to mniej romansu (w sumie to go tu prawie nie ma), a więcej polityki i scen walk. Nie zabrało również ludzkich dramatów, które często są fundamentami fabuły tego typu dram. Poznajemy dwóch przyjaciół, których drogi nieoczekiwanie się rozchodzą. Odmienne poglądy obracają ich przeciw sobie, a to wszystko w okresie dużych zmian w kraju. Co zwycięży? Przyjaźń czy władza? Przekonajcie się sami!
gatunki: okruchy życia, dramat, romantyczna
ocena: 8,5/10
wyróżnienie za udane połączenie wielu wątków oraz gwiazdorską obsadę
Obawiałam się, że wrzucenie tak wielu wątków w jedną dramę skończy się wieloma niewiadomymi, z którymi zostaniemy sami po obejrzeniu całości, co już nie raz mi się zdarzyło. Pozytywnie się zaskoczyłam. Okazuje się, że można napisać wielowątkową fabułę, która będzie ze sobą spójna, nie przytłoczy widza i poświęci każdemu bohaterowi tyle czasu, na ile on zasługuje. Akcja dzieje się na wyspie Jeju, gdzie poznajemy mieszkańców małego miasteczka, ich codzienne życie i problemy, z jakimi się muszą mierzyć. Małomiasteczkowy, ciepły i przyjazny klimat są ogromnymi atutami tej dramy, zaraz obok świetnie dobranej obsady. Polecam, jeśli chcecie odetchnąć, zrelaksować się, ale też szukacie czegoś dojrzalszego, skłaniającego do refleksji.
The Silent Sea (2021) - Korea
gatunki: sci-fi, dramat, polityczna
ocena: 8,5/10
wyróżnienie za koncept
Temat poruszony w tej dramie jest niesamowicie ważny, szczególnie teraz, kiedy ludzkość mierzy się z różnymi kryzysami, od klimatycznych po militarne. Wizja świata, w którym woda jest luksusem, na który mogą sobie pozwolić nieliczni, choć na pierwszy rzut oka wydaje się być oderwana od rzeczywistości, może okazać się bardziej realna, niż sądzimy. Grupa badaczy zostaje wysłana na misję do bazy na księżycu, by odzyskać próbkę pewnej substancji, która może okazać się ratunkiem dla ludzkości na Ziemi. Na miejscu jednak okazuje się, że miejsce to skrywa wiele sekretów, a poprzednia załoga zginęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Przyznaję, że jak nie przepadam za dramami Netflixa, tak ta im wyszła i na długo pozostanie w mojej pamięci.
Chief of Staff (2019) - Korea
gatunki: polityczna, dramat
ocena: 8,5/10
wyróżnienie za interesującą fabułę
Pomyślałam, że warto będzie wspomnieć o tej produkcji, gdyż nie oglądam zbyt często dram o tematyce politycznej, a ta przypadła mi do gustu od pierwszego odcinka. Akcja ma miejsce głównie w gmachu Zgromadzenia Narodowego, a głównymi bohaterami są posłowie i ich szefowie sztabu, którzy de facto odwalają za nich największą robotę. Intrygi, korupcja, przekręty i nieczyste zagrywki, a to wszystko dla uzyskania władzy. Zdumiewające, ile rządzący są w stanie ukryć czy też poświęcić dla własnego komfortu. Drama trzymająca w napięciu, wciągająca. Coś dla tych, którzy nie przepadają za romansami, a szukają czegoś z charakterem.
My First First Love (2019) - Korea
gatunki: komedia romantyczna, okruchy życia
ocena: 8/10
wyróżnienie za pełną ciepła fabułę oraz przyjacielską atmosferę
Drama ta to pełna ciepła, ale też i humoru historia grupy przyjaciół, młodych ludzi wkraczających w dorosłe życie. Oprócz mnóstwa zabawnych sytuacji i miłosnych rozterek, poruszono też poważniejsze kwestie, jak trudna sytuacja materialna, konflikty rodzinne. Określenie, jakie mi przychodzi do głowy gdy o niej myślę to "plasterek na ranę", bo jest przyjemna, kojąca i poprawiająca nastrój. Zdecydowanie polecam, jeśli lubicie motywy "friends to lovers", trójkąty miłosne oraz szukacie czegoś lżejszego, by się zrelaksować.
My Holo Love (2020) - Korea
gatunki: sci-fi, romantyczna, dramat
ocena: 7,5/10
wyróżnienie za koncept
Nie jest to z pewnością moja ulubiona k-drama, ale ma w sobie coś, co sprawiło, że zapadła mi w pamięć. Może odzywa się moja natura romantyczki, bo Holo był po prostu do rany przyłóż, albo po prostu byłam ciekawa, jak potoczą się losy bohaterów. Spodobał mi się koncept, bo robotów widziałam już wiele na ekranie, ale hologram pojawiający się po włożeniu specjalnych okularów był dla mnie czymś zupełnie nowym. Trochę akcji, tajemnica i trauma z przeszłości, uroczy romans oraz pojawiający się przy motywie sztucznej inteligencji dylemat, czy jest ona w stanie zastąpić ludzkość oraz czy odczuwa emocje. Drama warta obejrzenia, jeśli macie ochotę na tego typu klimaty i szukacie czegoś krótszego.
Green Mothers' Club (2022) - Korea
gatunki: okruchy życia, dramat, kryminalna
ocena: 7,5/10
wyróżnienie za poruszone w fabule problemy i ogólne zaskoczenie
Zaczynając oglądać tę dramę zupełnie się nie spodziewałam, że fabuła rozwinie się w takim, a nie innym kierunku. Myślałam, że dostanę historię o matkach, które wiodą spokojne życie, zajmują się domem, wychowują dzieci. Bardziej familijne klimaty. Zostałam zaskoczona i to pozytywnie. Drama porusza takie problemy, jak m.in. rygorystyczny system edukacji w Korei, nacisk na naukę od najmłodszych lat i skutki takowego podejścia. Do tego szczypta tajemnic oraz kryminalna zagadka. Całość ma lekko mroczny klimat, a zawziętość matek w kwestii nauczania dzieci przypominała mi istny wyścig szczurów. Moim zdaniem warto obejrzeć, chociażby ze względu na poruszane w niej problemy.
The Sound Of Magic (2022) - Korea
gatunki: fantasy, dramat, szkolna, musical
ocena: 7,5/10
wyróżnienie za udaną ekranizację webtoonu
Spotkałam się z opinią, że Annarasumanara w wersji musicalu zalatuje bajkami Disneya. Coś w tym jest, muszę to przyznać. Ale czy to źle? Moim zdaniem absolutnie nie, gdyż jest to historia pełna magii, a taki styl do niej idealnie pasuje. Ah Yi jest nastolatką, której nie jest łatwo w życiu. Mieszka sama z młodszą siostrą, ledwo wiąże koniec z końcem. Chce jak najszybciej stać się dorosłą, by móc iść do pracy i zarabiać pieniądze. Pewnego dnia w opuszczonym wesołym miasteczku spotyka beztroskiego, tajemniczego magika, który pokazuje jej zupełnie inny świat i przynosi jej coś bardzo cennego - nadzieję. Zdecydowanie udana ekranizacja i dużo pola do rozważań, dlatego myślę, że na blogu pojawi się dłuższy post poświęcony tejże dramie.
Tak prezentuje się moje podsumowanie minionego roku. Liczę, że kolejny będzie równie bogaty w ciekawe dramy i odkryje przede mną jeszcze więcej ciekawych konceptów i historii. A jak Wam minął 2022 rok? Jakie dramy i filmy Was zachwyciły? Jak Wy byście podsumowali ten rok? Zapraszam do komentowania i życzę Wam wszystkiego dobrego w 2023 roku!